po konsultacjach z wykonawcą
26.11.2017
W sobotę 25-go o 10-ej umówiliśmy się z kierownikiem ekipy na omówienie lepienia na "placki" styropianu. Przyjeżdżamy, a ściana już ponownie goła. Pokazuję kierownikowi wydrukowaną instrukcję przyklejania styropianu od Swisspora... no pierwszy raz coś takiego widzi...
To idziemy zobaczyć kominy... pokazuję przymurowany do pustaków trójnik... i natychmiast pojawia się dyspozycja, aby któryś z robotników to skuł... tej instrukcji też pewnie nigdy nie widzieli:/ Pytam się o dolną kratkę przewietrzającą wełnę w kominie (elementy zaślepiające znalazłem kilkanaście dni temu walające się gdzieś w błocie na budowie) i wylot odskraplacza...
hmmm.... odskraplacza.... hmmm.... Rysiek było coś takiego? może nie dali z hurtowni...? Zaczynamy ściągać na komórki instrukcje od Zapela i pokazuję kierownikowi o co mi biega... No tak, no tak... ale tam nic nie było żadnej dziurki; szukają ręką, niby jest i z właściwej strony (chociaż ja tam nic nie wyczułem) Zrobi się otwór i będzie pan zadowolony...
- A otwory wentylacyjne pod czapką kominową? - Też się nawierci później po ociepleniu...
Czytaj inwestor wejdzie na dach i sobie wyrzeźbi:/
Pytam się też o fundamenty; zaraz grudzień a one dalej nieocieplone; No tak... zobaczymy jak pogoda pozwoli; pewnie trzeba będzie zasypać i ocieplić na wiosnę.
No tak, 3 miesiące to za mało, aby ocieplić fundamenty; ścianki działowe są ważniejsze przecież:/
Żona pyta się o tą skarpę ziemi, która miała być wywieziona a teren uporządkowany przed zimą...
No tu hit odpowiedź: a po co pani teraz takie koszty? Nie lepiej na wiosnę poczekać? Po co teraz iść w koszty?
Nie ogarniamy! Co to zmienia, na wiosnę taniej, czy co?
Poza tym teraz pełno wody po opadach...
No tak po wiosennych roztopach działka będzie sucha jak pieprz...
Ehhh, nie ma co dyskutować:(
a teraz stan na niedzielę 26.11.2017
I styropian na ocieplenie ścian lukarny. Tym razem pójdzie 2x10cm, gdyż 20cm styropian jest strasznie trudno dostępny tak z "dnia na dzień" w hurtowni.