ostatnie 2 progi zewnętrzne skute
12.01.2018
2,5 stopnia na minusie, ale odebrałem 1,5h nadgodzin i popędziłem po pracy na działkę trochę pokuć:) Udało się dokończyć skuwanie progów zewnętrznych w oknach tarasowych:) Jupi:)
Próg pod HST w salonie^
Próg w gabinecie^
Stwierdziłem też pierwszego nielegalnego lokatora...
a raczej to co z niego zostało...
Teraz niestety weekend i temperatury na minusie:( Zmarzłej ziemi przy progach nie udało mi się odkopać, już lekko zmarzła:(
A planowałem w weekend zapaćkać zaprawą murarską zastane dziury między bloczkami betonowymi w oknie jadalnianym, przelecieć ze dwa razy szlamem mineralnym i w poniedziałek pomurować beton komórkowy. Niestety jest za zimno, a od połowy tygodnia zapowiadają śnieg:( już nie zdążymy chyba zakryć otworów okiennych na zimę.
Chodzi mi po głowie jeszcze rozebranie komina od kotłowni do wysokości 0,3m nad połać; bo tynkowanie prawie 3 metrowego komina średnio mi się uśmiecha na dachu o pochyle 42 stopni:/ Muszę chyba wysłać zapytanie do architektów czy mozna i po co zapłaciłem za tak wysoki komin do pieca kondensacyjnego: